Dzisiaj większość chłopaków jak nie wszyscy obchodzą swoje święto :) W związku z tym postanowiłam moim chłopakom zrobić miłą niespodziankę. Padło na ciasto jabłkowe pełne aromatycznych przypraw takich jak cynamon, cukier waniliowy, kardamon. Zapach roznosi się po całej kuchni i klatce schodowej :))))))))
Ciasto wg Ewy Wachowicz ( tak, tak testuję przepis z książki )
- 1/2 kg mąki
- 200 g margaryny
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 150 g cukru- dałam cukier puder
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- szczypta soli
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mąkę przesiałam z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Dodałam także cukier waniliowy i szczyptę soli dla wydobycia słodyczy ciasta. Do suchych składników dodałam margarynę, wysiekałam dokładnie. Następnie zrobiłam kopczyk, w nim dołek i wbiłam jajka, żółtko oraz śmietanę. Zagniotłam szybko ciasto. Podzieliłam na 2 nierówne porcję ( 1 mniejsza tylko na wierzch do starkowania), zawinełam w folię i schowałam na 1 godzinę do zamrażarki.
Następnie rozwałkowałam placek, wykleiłam formę i z obciążeniem z grochu podpiekałam w piekarniku około 15 minut.A w międzyczasie zrobiłam nadzienie.
Nadzienie:
- 1 litrowy słoik musu jabłkowego
- 1 kisiel cytrynowy
- 1 przyprawa do szarlotki
Jabłka przełożyłam do garnka ,wsypałam pół paczki przyprawy do szarlotki podgrzałam. Do gorącej masy wlałam kisiel cytrynowy rozpuszczony w jak najmniejszej ilości wody. Całość przelałam do gorących jabłek, zagotowałam do zgęstnienia.
Na podpieczony placek wysypałam 1 łyżkę kaszy mannej ( wciągnie wilgoć z jabłek). Następnie wyłożyłam gorącą masę jabłkową. Na wierzch starłam zamrożone ciasto. Piekłam w 180 st. przez około 45 min- na złoty kolor :)