Dawno, dawno temu w moim rodzinnym domu, na wakacjach u babci podawano na obiad barszcz. Czy to czerwony czy biały ale zawsze z dodatkiem tłuczonych ziemniaków. Od dawna nosiłam się z zamiarem zrobienia tego u siebie w domi ale zawsze było jakies ale... W końcu dzisiaj w niedziele nie było tradycyjnego rosołu i schaboszczka tylko pyry i barszcz :)
Barszcz:
- 1/2 kg żeberek
- 3litry wody
- 1 litrowy słoik buraków w zalewie octowej
- włoszczyzna
- cebula
- czosnek
- majeranek, lisc laurowy, kulki ziela angielskiego, sol, cukier
- Żeberka zalałam zimną wodą i zagotowałam. Gotowałam około 20 minut, dodałam liść laurowy, ziele angielskie i włoszczyznę.
- Do wywaru dodałam opaloną cebulę. Całość gotować do miękkości żeberek.
- Pod koniec gotowania wlałam cały słoik buraków wraz z zalewą. Doprawiłam do smaku, doprowadziłam do wrzenia na bardzo wolnym ogniu.
- Zupę zabielałam na talerzu śmietaną
Ziemniaki
- 800 g ziemniaków
- 1 cebulka
- 3 plastry wędzonego surowego bekonu
- mleko
- masło
- sól
- Ziemniaki obrałam pokroiłam na mniejsze kawałki, zalałam zimną wodą osoliłam i gotowałam do miękkości.
- W międzyczasie pokroiłam bardzo drobno cebulkę i zeszliłam ja na 1 łyżce masła. Następnie dodałam pokrojony w kosteczkę bekon. Całość smażyłam na złoty kolor.
- Ziemniaki odcedziłam, utłukłam dokładnie tłuczkiem, dolałam mleka ( na oko) i 1 łyżkę masła. Do masy dodałam cebulkę z bekonem i dokładnie wymieszałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz