Dzisiaj proponuję kolację na ciepło, szczególnie dla wielbicieli podrobów. Udało mi się kupić świeże, ładne serduszka drobiowe. I kolacja jak znalazł. Ja podaję z chlebem ale w wersji obiadowej można podawać z ziemniakami, ryżem bądź kaszą :)
Składniki
- 1 kg serduszek drobiowych
- 1 duża cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyzka miodu gryczanego
- 1 łyżeczka smalcu gęsiego
- sól,pieprz, słodka i ostra papryka, curry,majeranek
- pół szklanki kwaśnej śmietany
- 2 liście laurowe
- 2 szkl. wody
- pieczywo
Wykon
- Serduszka umyłam pod bierzącą wodą, osuszyłam.
- Na patelni rozgrzałam smalec, dodałam łyżeczkę miodu gryczanego.
- Na gorący tłuszcz wrzuciłam serca i obsmażyłam na wysokim ogniu na złoty kolor. Następnie dodałam pokrojoną w piórka cebulę i czosnek w cienkich plasterkach. Całość chwilkę przesmażyłam.
- Do mięsa dodałam 2 liscie laurowe, zalałam gorącą wodą i dusiłam około 40 min do miękkości. Cebulka fajnie się rozpadła zagęszczając sos.
- Śmietanę zahartowałam gorącym sosem spod serduszek, wlałam, wymieszałam. Całość doprawiłam do smaku solą, pieprzem, paprykami, curry oraz majerankiem, zagotowałam. Podawałam na ciepło ze świeżym pieczywem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz